Minęło już kilka dni od premiery Mega, ale wciąż dochodzą do nas słuchy o negatywnych opiniach na temat tego serwisu. Może mieć on problemy z działaniem na innych przeglądarkach niż Chrome, użytkownicy narzekają na wolne transfery, ale najpoważniejszym zarzutem są ogromne luki bezpieczeństwa.
Najnowsze doniesienia wspominają o poważnym błędzie, który może umożliwić hakerom dostęp do naszego konta Mega. Szczegóły we wpisie.
Steve Thomas, specjalista od szyfrowania danych ujawnia na swoim Twitterze, że Mega przesyła hasło do naszego konta w … mejlu potwierdzającym jego założenie. Co prawda hasło jest zakodowane przy pomocy funkcji hashującej, ale to zabezpieczenie łatwo złamać. Na pewno nie będzie stanowiło ono problemu dla hakera, który włamie się na skrzynkę pocztową. W ten sposób bardzo łatwo stracić wszystkie dane, które przechowujemy na serwerach Mega.
Co więcej, lepiej nie zapominać swojego hasła do Mega. Dlaczego? Otóż nie ma obecnie możliwości jego odzyskania, a co za tym idzie ponownego dostępu do własnego konta i plików tam zamieszczonych. Wszystko dlatego, że wszystkie dane, które wysyłamy do Mega zostają zaszyfrowane, a do ich odszyfrowania wymagany jest tzw. klucz do deszyfracji. Jest on powiązany z konkretnym kontem, a gdy stracimy do niego kontakt (czyli zapomnimy hasła) – stracimy też dostęp do plików.
Wniosek z dotychczasowej działalności Mega jest jeden – bądźcie ostrożni Nie wysyłajcie do Mega ważnych, ani wrażliwych danych. Jeśli już nie macie alternatywy (chociaż jest ich całkiem sporo – np. Dropbox) to wybierzcie łatwe do zapamiętania, ale trudne do odgadnięcia hasło.
Czy kłopoty Mega z bezpieczeństwem sprawią, że przestaniecie korzystać z jego usług?
Powiązane artykuły:
