Reklama

Artykuł

Koniec z „darmowymi” grami na Androida w Google Play Store

Paweł Kański

Paweł Kański

  • Zaktualizowany:

Wkurzeni rodzice dopięli swego! Dzięki ich apelom, petycjom i skargom Komisja Europejska wymusiła na Google zmianę opisów niektórych gier. Już od września gigant z Mountain View nie będzie mógł nazwać aplikacji czy gry „darmową”, jeśli będzie ona zawierała wbudowaną opcję mikropłatności. Dlaczego to takie ważne?

Nazywanie gier darmową to wprowadzanie w błąd, jeśli tylko samo jej pobranie jest gratis. W wielu przypadkach, by w pełni mieć możliwość cieszenia się cyfrową produkcją, konieczne jest wykupienie dodatkowych funkcji. Sytuacja taka jest nie tylko myląca, ale i może być dosyć dotkliwa dla portfela wielu rodziców, którzy pozwalają swoim pociechom na zabawę z „darmowymi” grami. Niestety, często okazuje się, że przez nieuwagę rodzice dzieci potrafią wydać całkiem poważne sumy na wbudowane w grę mikropłatności. Nawet wtedy, gdy była ona pobrana „za darmo”.

Koniec z „darmowymi” grami na Androida w Google Play Store

Tym mało konkretnym i niezbyt przejrzystym podejściem do mikropłatności Google ściągnął na siebie uwagę wielu osób. Skala problemu urosła na tyle, że głosy wzburzonych rodziców zostały w końcu usłyszane w Komisji Europejskiej. Tam urzędnicy sprawie się przyjrzeli i postanowili stanąć po stronie konsumentów. Efekt? Od końca września 2014 roku Google nie będzie nazywać gry „darmową”, jeśli obsługuje ona mikropłatności i może to narazić na koszty użytkownika.

Oczywiście ta drobna zmiana nie sprawi, że dzieci przestaną nieświadomie wydawać pieniądze rodziców na dokupowanie kolejnych ulepszeń w grze. Na pewno jednak ułatwi nieco kontrolę nad wydatkami i w widoczny sposób rozdzieli granicę pomiędzy tym, co naprawdę darmowe, a a tym co „prawie darmowe”.

A co na to Apple, twórcy systemu iOS na iPhone’y i iPady? Ten problem dotyczy także ich, na co uwagę zwróciła Komisja Europejska. Jednak Apple od dłuższego czasu oferuje w sklepie App Store informacje o tym, czy dany program zawiera ukryte na pierwszy rzut oka płatności. Co więcej, w najnowszej wersji systemu iOS, która ma być wydana we wrześniu, pojawi się opcją „Poproś o kupno” (Ask to buy). Dzięki niej rodzice będą musieli potwierdzić każdą transakcję w aplikacji lub grze. To powinno zminimalizować kłopoty i ochronić portfele użytkowników iOS 8.

Źródło: Engadtet

Zobacz także:

Google+ i YouTube: nie trzeba już podawać swojego prawdziwego nazwiska!

Teraz bitcoiny obsługiwane są w konwersjach walutowych Google

Obserwuj @PawelKanski na Twitterze


Paweł Kański

Paweł Kański

Najnowsze od Paweł Kański

Editorial Guidelines