Komputer muli? Wiesza się co chwilę? Masz ochotę potraktować go z buta lub wyrzucić za okno? Znam ten ból, ale kto go nie zna …? Przez kilka lat walki z ciągle zwalniającym pecetem opracowałem kilka sposobów, dzięki którym można przywrócić, chociaż częściowo, szybkość systemowi. Jeśli chcecie się dowiedzieć jak przyspieszyć komputer – zapraszam do wpisu!
Zanim sięgniesz po środek ostateczny, jakim jest formatowanie dysku, warto zacząć od rozwiązania prostszego. Ja czyszczenie komputera rozpoczynam od usunięcia śmieci, które miesiącami zalegają w koszu i oczyszczenia dysku twardego, za pomocą opcji którą znajdziecie we właściwościach dysku twardego. Po kilku minutach od włączenia oczyszczania zobaczycie spis plików, które możecie śmiało usunąć. Jeśli nigdy nie korzystaliście z tego narzędzia to możecie się nieźle zdziwić. Windows przechowuje tony śmieci o których nie mieliście pojęcia!
Jeśli macie pewność, że usunęliście wszystkie zalegające na dysku twardym śmieci, a komputer wciąż muli, to może warto skorzystać z defragmentacji dysku. Na czym polega defragmentacja? W dużym skrócie, polega ona na poukładaniu zawartości dysku twardego w taki sposób, aby Windows mógł korzystać z nich szybciej. Podczas normalnego korzystania z komputera, system zapisuje pliki w różnych częściach “twardziela”. Dlatego po dłuższym czasie użytkowania, odnalezienie na dysku twardym wszystkich plików np. gry zaczyna zajmować coraz więcej czasu. Fragmentację można powstrzymać korzystając z narzędzi Windows.
Już wykonanie dwóch wymienionych kroków powinno dać ulgę zapchanemu systemowi. Jeśli zmiany nie są zauważalne, jest na to rada! Niestety, może się ona nie spodobać fanom pięknych kompozycji Windows – należy je bowiem wyłączyć, ustawiając wygląd na “Klasyczny Windows”.
Ponadto, należy wyłączyć wszystkie (brzmi okrutnie, ale naprawdę pomoże!) efekty wizualne. Tę opcję znajdziecie tutaj: Komputer>Właściwości>Zaawansowane>Wydajność>Ustawienia.
Jeśli wciąż czujecie niedosyt związany z szybkością działania komputera, sprawdźcie swój pulpit. Jeśli macie na nim bałagan – oczyśćcie go ze zbędnych skrótów, dużych plików i przepastnych folderów. To najczęściej odwiedzane przez Was miejsce systemu, stąd jego zaśmiecanie odbija się na wydajności Windows.
Co zrobić gdy i te sposoby zawiodą? Jest rada i na to 🙂 Pomoże w tym program CCleaner. Dzięki niemu można wyczyścić dysk twardy, rejestr komputera i wybrać jakie programy mają się uruchamiać razem ze startem systemu – warto zwrócić na to uwagę!
To chyba wszystko co przychodzi mi do głowy… Czy znacie inne dobre sposoby na przyspieszanie i czyszczenie systemu? Jeśli tak, podzielcie się =)
[Autor zdjęcia z pierwszego akapitu: http://www.sxc.hu/profile/Protect]
