Doktoranci z amerykańskiego Columbia University stworzyli środowisko Cider, które umożliwia uruchamianie aplikacji z iOSa na Androidzie. Ich projekt jest na razie we wczesnej fazie, ale już teraz zmusza do zastanowienia się nad potencjalnym zastosowaniem.
Jak działa Cider? Kolokwialnie mówiąc oszukuje on aplikacje ze środowiska iOS, że działają one w systemie od Apple. Efekt jest dobry, ale na razie nie jest to jeszcze produkt, który można by wykorzystywać w codziennym życiu. Na filmie, który możecie obejrzeć poniżej widać, że Cider ma duże kłopoty z wydajnością bo aplikacje działają bardzo powoli. Co więcej, nakładka nie potrafi jeszcze korzystać z GPSa czy aparatu fotograficznego urządzeń z Androidem. To oczywiście nie umniejsza całemu projektowi, szczególnie, że ten jest jeszcze bardzo młody.
Przydatność takiego rozwiązania jest bez wątpienia bardzo duża. Niestety, na drodze rozwoju projektu mogą stać duże problemy, chociażby te natury prawnej. Czy Apple pozwoli na to, by użytkownicy Androida mogli bez problemów korzystać z aplikacji na iOS? To raczej wątpliwe.
Jeśli jesteście zainteresowani technicznymi aspektami Cider, dokumentację dotyczącą projektu możecie znaleźć tutaj.
Źródło: TheNextWeb
Obserwuj @PawelKanski na Twitterze
