W sieci krążą plotki o tym, że Google zamierza kupić komunikator WhatsApp. Cena? Około miliard dolarów! Może wydawać się szokująca, ale jeśli bliżej przyjrzymy się sytuacji, to może się okazać, że to ostatni moment, żeby Google mogło uzupełnić katalog swoich produktów o porządny komunikator. Użytkownicy mają do wyboru już kilka ciekawych aplikacji, takich jak WhatsApp właśnie, Line, Facebook Messenger czy polskie GG. W całym tym krajobrazie brakuje właśnie części układanki od Google. Czy będzie nią WhatsApp?
To dobre pytanie, bo kilka dni temu w sieci pojawiły się informację o tym, że Google ma zamiar uruchomić swój własny komunikator – Babel. Miałby on połączyć kilka istniejących już usług, takich jak Google Talk czy Hangout. Obecnie Google ma spory kłopot z unifikacją różnych kanałów i usług komunikacyjnych. Kupienie WhatsAppa byłoby znakomitym rozwiązaniem, tylko co wtedy z tajemniczym Babel?
No cóż, wygląda na to, że wkrótce się o tym przekonamy. Jeden z użytkowników i fan boy Google, Patric Dhawaan podczas korzystania z G Talk i innych usług Google, zobaczył taki komunikat:
Konto Google ostrzega go, że ma na swoim koncie pewne rozmowy (czaty), które są częścią aplikacji Babel i będą w niej przechowane. Kłopot polega na tym, że aplikacji takiej jeszcze nie ma. Wydaje się więc, że Google powoli szykuje nadejście Babel – komunikatora, który połączy wszystkie dotychczasowe usługi Google. Kiedy to nastąpi? Prawdopodobnie na wielkiej imprezie I/O Google, która odbędzie się w dniach 15-17 maja. Być może wtedy dowiemy się o co chodzi z WhatsApp, Babel i zobaczymy Nexusa 5!
Powiązane artykuły:
- Google Babel – nowy wszystkomający komunikator od Google?
- Evernote kontra Google Keep. Który lepszy na tablet z Android?
- Google Translate teraz działa także w trybie offline
Powiązane aplikacje: